Już nie długo Nowy Rok, sylwester, wielka impreza...chociaż zależy dla kogo. Ja jadę do dziadków :|, więc nie spodziewam się rewelacji. Ale mam nadzieję, że przynajmniej wy spędzicie ten czas tak jak będziecie chcieli.
Ostatnio zrobiłam się jednym, wielkim leniem. Niestety, ale moja przerwa świąteczna codziennie wygląda mniej więcej tak:
1. Wstaję o 12:30
2. Leżę bezczynnie do 13:00
3. Jem śniadanie
4. Wracam do pokoju i siedzę na komputerze/oglądam telewizję
5. Czytam
6. Tweetuję
7. Idę spać
I tak ciągle. Tak jak wcześniej wspominałam nadal szukam motywacji, chociaż wątpię, żebym znalazła ją przed końcem roku 2013. Tak, to chyba nie był mój najlepszy rok. Ale może 2014 nie będzie taki zły? Wiem, że będzie, no ale czemu nie poudawać optymistę?
Polecam też piosenkę Pierce The Veil - Chemical Kids and Mechanical Brides :))
Link do teledysku tutaj
I jaszczurka na koniec
Wiem, że wpis trochę tak z dupy, ale nie obiecuję, że będą one jakieś pierwsza klasa. Po prostu znajdziecie tu moje przemyślenia, moje opinie na jakiś temat no i po prostu to co mi przyjdzie do głowy.
Pa!